Rezerwacja grup tel. 94 352 12 88
AKTUALNOŚCI

Rejs pamięci - Upamiętnienie Bohaterów

Są wydarzenia, które nie tylko pozostają w naszej pamięci, ale także trwale wpisują się w historię, przypominając nam o bohaterach i ich poświęceniu. Dokładnie rok temu, 7 października, na malowniczym Zalewie Szczecińskim miała miejsce niezwykła uroczystość, która stanowi hołd dla bohaterskich amerykańskich lotników, którzy oddali swoje życie podczas walki z hitlerowskimi Niemcami. Chcielibyśmy Was zachęcić do obejrzenia filmu, który oddaje kulisy i emocje towarzyszące zeszłorocznemu "Rejsowi pamięci", a także do bliższego poznania lub przypomnienia tego niezwykłego wydarzenia.

Rejs pamięci, choć na pierwszy rzut oka może wydawać się lokalną uroczystością, ma w sobie głęboki wymiar historyczny i symboliczny.

Rejs pamięci

7 października 2022 r., w miejscu gdzie został odnaleziony wrak amerykańskiego bombowca B-17G, zostały złożone okolicznościowe wieńce oraz kwiaty. Na pokładzie samolotu, który został zestrzelony 7 października 1944 r. zginęło 6 lotników (z 11 osobowej załogi). Uroczystości odbyły się z żaglowca Olander – który udostępniła Aleksandra i Andrzej Kocewicz (firma UW Service), jednostką dowodził kpt. Maciej Czerwonko. Ceremonii asystowała jednostka Urzędu Morskiego w Szczecinie z trzy osobową delegacją pracowników. W uroczystości udział wzięli m.in. Scott Brokaw – doradca do spraw Relacji Wojsk Amerykańskich w Polsce oraz jego zastępca Chris O”Connor, towarzyszył im ppłk Marcin Kuzimski Oficer Łącznikowy Doradcy do spraw Relacji Wojsk Amerykańskich w Polsce.

Dowódca 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego (Poznań Krzesiny) płk pil. Łukasz PIĄTEK – przysłał 3 osobową delegację w składzie mjr. Marcin Michalski, mjr. Adam Mazur i kpt. Robert Filipczuk. Polską Żeglugę Morską reprezentował Krzysztof Gogol.

Złożone przez uczestników rejsu wieńce oraz kwiaty w symboliczny sposób upamiętniły wszystkich amerykańskich lotników, którzy zginęli podczas II wojny światowej walcząc z hitlerowskimi Niemcami.

 

 

Historia B-17 nad Pomorzem Zachodnim

79 lat temu, dokładnie 7 października 1944 r., 149 bombowców B 17 z 457 Grupy Bombowej 750 Eskadry Bombowej 8 Armii Powietrznej Stanów Zjednoczonych wystartowało z lotniska o kryptonimie Station 130 w Anglii. Zadaniem Misji 133 było zniszczenie fabryki benzyny syntetycznej w Policach koło Szczecina. Było to ostatnie miejsce gdzie konająca Trzecia Rzesza produkowała paliwo dla swojej armii. Obrona przeciwlotnicza fabryki benzyny w Policach była silniejsza niż stolicy Niemiec czyli Berlina. Amerykańscy lotnicy zapłacili ogromną daninę z krwi podczas II wojny światowej. Tylko podczas tego nalotu, ze 149 maszyn aż 17 nie powróciło do bazy. W zestrzelonych przez Niemców bombowcach zginęło wielu amerykańskich lotników a część z nich do dzisiaj nie została odnaleziona. Jednym z kierunków prac naukowo-badawczych Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu jest poszukiwanie, dokumentowanie oraz prezentacja elementów wraków, które uczestniczyły w działaniach wojennych, prowadzonych we współczesnych granicach Polski. Muzeum współpracuje z wieloma instytucjami, organizacjami oraz osobami, które zajmują się tym tematem również zagranicznymi jak rządowa Amerykańska Agencja Obrony Defense POW/MIA Accounting Agency, której celem jest poszukiwanie zaginionych podczas II wojny amerykańskich samolotów i lotników.

7 października 1944 r. w okolicach Szczecina zostało zestrzelonych kilka amerykańskich samolotów B-17G "Latająca Forteca".

W sierpniu 2022 r. podczas projektu realizowanego przez Muzeum Oręża Polskiego
w Kołobrzegu, na Zalewie Szczecińskim został zlokalizowany wrak amerykańskiego samolotu.

Miejsce prac zostało wytypowane przez pracowników Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu po analizie wszystkich dostępnych dokumentów oraz informacji, dotyczących katastrofy samolotu B-17G o numerze płatowca 44-8046.

Od 2019 prowadzona jest również naukowo-badawcza akcja pod nazwą ,,Wraki Jeziora Dąbie”. Rezultatem jej jest badanie kilku stanowisk wrakowych, w tym miejsca upadku amerykańskiego bombowca B-17G o numerze płatowca 44-6145.

B-17 z Zalewu Szczecińskiego

Bombowiec o numerze płatowca 44-8046 z 457 Grupy Bombowej 750 Eskadry Bombowej 8 Armii Powietrznej Stanów Zjednoczonych wystartował z lotniska o kryptonimie Station 130 w Anglii. Zadaniem Misji 133 było zniszczenie fabryki benzyny syntetycznej w Policach koło Szczecina. Wyżej wymieniony bombowiec był samolotem prowadzącym formację składającą się ze 149 samolotów, wyposażony w specjalny radar, umożliwiający dokładne naprowadzenie na cel. Około godziny 13 maszyna dowodzona przez płk James'a R. Luper'a została trafiona przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą w niedalekiej odległości od celu. Wszystkie części rozerwanego samolotu wpadły do Zalewu Szczecińskiego. Załoga liczyła 11 osób, z czego 5 lotników przeżyło i trafiło do niemieckiej niewoli. 3 żołnierzy zidentyfikowano i pochowano, a 3 prawdopodobnie spoczywa dalej we wraku samolotu.

  1. płk James R. Luper – przeżył, trafił do niewoli
  2. kpt. Alfred W. Fischer – ciało nie zostało odnalezione
  3. mjr Norman A. Kriehn – przeżył, trafił do niewoli
  4. por. William J. Morrow – przeżył, trafił do niewoli
  5. kpt. Henry P. Loades – zginął i został pochowany
  6. por. Frederick N. Asbell – przeżył, trafił do niewoli
  7. mjr Gordon H. Haggard – ciało nie zostało odnalezione
  8. por. Edward A. Jr. McNeal – zginął i został pochowany
  9. sierż. Ancil U. Shepherd – ciało nie zostało odnalezione
  10. sierż. John W. Koehler – zginął i został pochowany
  11. sierż. John H. Derling – przeżył, trafił do niewoli


B-17 z Jeziora Dąbie

Bombowiec Boeing B-17G o numerze płatowca 44-6145 z 401 Grupy Bombowej 614 Eskadry Bombowej 8 Armii Lotniczej Stanów Zjednoczonych.

Zestrzelony 7 października 1944 r. Ostatni raz widziany 7.10.1944 r. o godz. 13.00 w pobliżu Polic.

Na pokładzie znajdowało się 9 członków załogi:

  1. por. Harry Polinsky Silverstein – pierwszy pilot
  2. por. John Abbot Farquhar – drugi pilot
  3. por. Lawrence Hankel Crickenberger - nawigator
  4. sierż. Carl William Landwher - strzelec dolnej wieżyczki
  5. sierż. Donald A. Gravel - radiooperator
  6. sierż. Glenn Dotson – strzelec górnej wieżyczki
  7. sierż. Donald Eugene Bergstrom – strzelec wieżyczki kulowej
  8. sierż. Francis Sebastian Meyers – strzelec ogonowy
  9. sierż. George Vargas Dias – strzelec środkowy

Zachowały się trzy relacje świadków upadku samolotu, którzy nie zaobserwowali otwartych spadochronów. W wyniku celnego niemieckiego ognia samolot otrzymał bezpośredni trafienie w nasadę prawego skrzydła, przy komorze bombowej. Zapaliło się prawe skrzydło i samolot zaczął opadać. Po chwili nastąpiła eksplozja i odpadło prawe skrzydło, samolot był wtedy w pionowym locie nurkowym. Według raportu z dnia 07.11.1944 r. por. John Abbot Farquhar został schwytany i przebywał w obozie przechodnim Dulag Luft West. Sierż. Carl William Landwher, sierż. Francis Sebastian Meyers i sierż. Donald Eugene Bergstrom prawdopodobnie zostali pochowani na Cmentarzu Wojskowym w Szczecinie lub Cmentarzu Gminnym w Lubczynie.

Według raportu z 03.08.1945 r. por. Harry Polinsky Silverstein, por. Lawrence Hankel Crickenberger, sierż. Donald A. Gravel, sierż. Glenn Dotson, sierż. George Vargas Dias zginęli podczas eksplozji samolotu. Miejsce pochówku jest nieznane, brak świadków naocznych śmierci. Sierż. Carl William Landwher, sierż. Francis Sebastian Meyers i sierż. Donald Eugene Bergstrom – zostali pochowani przez Niemców. Miejsce pochówku jest nieznane, brak świadków.

APEL

Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu zaprasza do współpracy wszystkie instytucje, organizacje i osoby, które chcą pomóc. Prosimy o kontakt na e-mail: dyrektor@muzeum.kolobrzeg.pl lub alekost@wp.pl lub tel. 601 402 400.