Rezerwacja grup tel. 94 352 12 88

Historia Latającej Fortecy z jeziora Stolsko k. Szczecina (opracowana przez Piotra Wit)

Archeologia Lotnicza

Samolot bombowy Boeing B-17G-40-DL nr seryjny 44-6117 został wyprodukowany w montowni firmy Douglas Aircraft Co. w Long Beach, California, USA, po czym, w dniu 6 maja 1944 r. przeleciał do centrum modyfikacyjnego Douglas Aircraft Co. w Tulsa, Oklahoma w celu zamontowania uzbrojenia. Samolot osiągnął gotowość bojową w dniu 16 maja 1944 r. po doposażeniu w tranzytowej bazie lotniczej w Hunter, Savannah (Georgia). Do 91 Grupy Bombowej, bazującej na lotnisku USAAF w Bassingbourn w Anglii maszyna trafiła w dn. 27 maja 1944 roku, gdzie została przydzielona do 322 Dywizjonu Bombowego (322 BS) otrzymując kodowe oznaczenie LG-Q. W swojej wojennej karierze samolot wykonał tylko cztery pełne loty bojowe: - 15 czerwca 1944 r. - do Bordeaux-Merignac (bombardowanie lotniska Luftwaffe), - trzy dni później, 18 czerwca 1944 r. - do Hamburga (bombardowanie instalacji rafineryjnych), - 19 czerwca 1944 r. - ponownie do Bordeaux-Merignac (bombardowanie lotniska Luftwaffe) - i następnego dnia - 20 czerwca 1944 r. - ponownie do Hamburga (bombardowanie instalacji rafineryjnych). Piąty lot bojowy w dniu 21.czerwca 1944 r. był ostatnim lotem bojowym samolotu. Z uwagi na bardzo krótki okres przebywania w dywizjonie – od pierwszego do ostatniego lotu bojowego minęło 6 dni (!) i prawdopodobny brak stałej załogi, samolot nie otrzymał nazwy własnej, co było typową praktyką, stosowaną przez lotników amerykańskich w tym czasie. Samolot pozbawiony był też kamuflażu, ponieważ w 1944 r. zagrożenie ze strony lotnictwa niemieckiego był na tyle małe, że zarzucono praktykowane uprzednio malowanie samolotów na kolor olive drab.

 

Feralna misja 21 czerwca 1944 r.

W swój, jak się miało okazać, ostatni lot Latająca Forteca nr 44-6117 wystartowała z bazy w Bassingbourn w środkowo-wschodniej Anglii rankiem w środę 21 czerwca 1944 r. wraz z innymi samolotami 91 Grupy Bombowej.
Jej załogę stanowili:
Ppor. Robert E. O'Bannon - pilot,    Ppor. Thomas J. Fitzgerald - drugi pilot,
Ppor. Nathan L. Bartman - nawigator,    Ppor.  Arnold J. Ostwald - bombardier,
St. sierżant Irvin H. Lewis - górny strzelec,    St. sierż. Benjamin Goldman - radiooperator,
St. sierż. Herbert S. McCutchan - dolny strzelec,    Sierżant Jose Fioretti - boczny strzelec,
Sierżant Amos F. Estrada - tylny strzelec.    
W tym dniu 8 Armia Powietrzna USA wysłała łącznie ok. 2,5 tys. maszyn z misją zbombardowania celów na terenie okupowanej Europy. Celem 91 Grupy Bombowej był Berlin.
Dywizjon 322 prowadzili piloci Edward Waters i George Abbott, którzy wg opinii innych załóg zbyt szybko po starcie odlecieli na wschód, co doprowadziło do nadmiernego rozciągnięcia tej grupy bombowców.
Samoloty szerokim łukiem ominęły wybrzeże francuskie i holenderskie i wleciały nad półwysep jutlandzki w okolicy miejscowości Sankt Peter Ording.
Po minięciu od północy Hamburga, na wysokości Lubeki, formacja zmieniła kurs na wschodni markując uderzenie na Neubrandenburg, Police, Szczecin bądź inny cel strategiczny na wschód od Odry.
322 dywizjon bombowy leciał w tzw. grupie „A” w dolnej partii formacji. O godzinie 9.30, nad pojezierzem Meklemburskim, na północ od jeziora Muritz, dywizjon został zaatakowany od tyłu, od strony słońca przez ok. 50 do 75 dwusilnikowych myśliwców Luftwaffe, rozpoznanych jako Me-410. (faktycznie w tym czasie na lotnisku w Königsberg in der Neumark - obecnie Chojna Szczecińska bazował dywizjon Zerstörergeschwader 26 wyposażony w takie samoloty). Niemieckie myśliwce przeleciały z dużą szybkością przez środek formacji, po czym rozdzieliły się na sekcje po 2-3 samoloty i zaatakowały ponownie ze wszystkich stron.
W wyniku pierwszego ataku, pomiędzy godziną 09:30 a 09:32 ciężkim uszkodzeniom uległy Fortece nr 117, 527 i 626. W przeciągu kilku minut liczący 12 samolotów 322 dywizjon stracił 3 maszyny! Na próżno piloci wzywali myśliwce eskorty. W tym dniu myśliwce amerykańskie nie zapewniły skutecznej osłony ciężkim bombowcom, co zgodnie potwierdziły załogi w raportach z lotów bojowych.
Samolot nr 42-102527 (LG-A) prowadzący wyprawę 322 Dywizjonu, pilotowany przez pilotów Georga A. Abbotta i Edwarda Watersa rozbił się w okolicach miejscowości Ruehlow. W wyniku ataku niemieckich samolotów myśliwskich zginęło 6 członków załogi a 4 lotników, w tym dwóch pilotów, uratowało się skacząc ze spadochronem i dostało się do niewoli.
Samolot nr 43-37626 (LG-M) prowadzony przez pilota J.P. Paskvana rozbił się w okolicach miejscowości Prenzlau. Zginęło 3 członków załogi, w tym dowódca, a 6 lotników uratowało się skacząc ze spadochronem.
Samolot numer 44-6117 (LG-Q) został trafiony pociskami kalibru 20 mm w zbiorniki paliwa w lewym skrzydle, tuż za wewnętrznym silnikiem, oraz w lewy statecznik poziomy. Skrzydło stanęło w ogniu, dowódca, z trudem kontrolując lot uszkodzonego bombowca, natychmiast rozkazał zrzucić bomby aby zapobiec eksplozji niebezpiecznego ładunku. Samolot powoli tracąc wysokość towarzyszył jeszcze formacji bombowców do czasu, gdy zmieniła ona kurs na południowo-wschodni w okolicach miejscowości Neubrandenburg rozpoczynając manewr wejścia na kurs bojowy. W tym miejscu Forteca 44-6117 opuściła szyk lecąc na wschód, ciągnąc za sobą smugę dymu i ciągle obniżając pułap. Dowódca samolotu, widząc, że nie ma szans na kontynuowanie lotu, wydał rozkaz opuszczenia maszyny. Sześciu członków załogi wyskoczyło w okolicach miejscowości Neubrandenburg (załogi pozostałych samolotów raportowały o sześciu spadochronach). Ostatni raz widziano uszkodzoną Fortecę na wysokości ok. 5 tys. metrów. Samolot leciał stabilnie obniżając wysokość. Wkrótce potem maszynę opuściło pozostałych trzech lotników. Uszkodzony samolot, już bez załogi, lotem ślizgowym doleciał do znajdującej się 22 kilometry na północny-zachód od Szczecina miejscowości Stolec z impetem uderzając o godzinie 10.08 o powierzchnię pobliskiego jeziora Stolsko. Przy uderzeniu o taflę wody pędzący z szybkością ok. 250 km na godz. samolot rozpadł się tracąc nadwyrężone i wypalone lewe skrzydło a wrak ugrzązł w mulistym dnie w okolicach wyspy w środkowej części jeziora. Po walce z niemieckimi myśliwcami wszyscy członkowie załogi Roberta O'Bannona wyskoczyli na spadochronach zanim ich samolot spadł do jeziora. Niestety, tylny strzelec nie przeżył skoku. Prawdopodobnie został ostrzelany w powietrzu przez myśliwca Luftwaffe, gdyż załogi innych samolotów zaobserwowały atak samolotów niemieckich na amerykańskich lotników opadających na spadochronach, lub też zmarł w wyniku ran odniesionych w pojedynku z atakującymi samolotami wroga – nigdy się tego nie dowiemy.
Tymczasem 91 Grupa Bombowa kontynuowała misję. Zatoczywszy łuk, przez chwilę lecąc nad Odrą w pobliżu Cedyni i Osinowa Dolnego, potężna formacja bombowców weszła na kurs bojowy pomiędzy miejscowościami Bad Freienwalde i Wriezen, kierując się wzdłuż drogi nr 158 prosto nad Berlin. Wg raportu z misji bojowej samoloty 322 dywizjonu wzorowo wykonały zadanie, z bardzo dobrym rezultatem bombardując system komunikacyjny i ośrodki dowodzenia pomiędzy dworcem kolejowym Friedrichstrassa a ministerstwem lotnictwa (RLM) w centrum Berlina. W trakcie bombardowania formacja napotkała silny i celny ogień artylerii przeciwlotniczej. Po wykonaniu zadania samoloty obrały kurs powrotny na północny zachód w stronę Lubeki i z maksymalną szybkością odleciały do bazy w Anglii. Nad brzegiem półwyspu jutlandzkiego bombowce przejęła grupa myśliwców P-38 Lightning, które ochraniały ją w locie nad morzem.
Straty 322 dywizjonu w misji na Berlin w dniu 21.06.1944 r. wyniosły 4 samoloty z załogami stracone bezpowrotnie w wyniku ataku myśliwców niemieckich i ostrzału artylerii przeciwlotniczej, 2 samoloty poważnie uszkodzone i 3 samoloty z lżejszymi uszkodzeniami. Przed celem formację opuścił samolot nr 947 w związku z awarią mechaniczną silnika nr 4.
W tym dniu piloci 91 Grupy Bombowej zgłosili zestrzelenie 10 samolotów niemieckich na pewno, 12 prawdopodobnie i uszkodzenie 5, z czego 17 zgłoszeń pochodziło z 322 dywizjonu.
Ocalałych ośmiu amerykańskich lotników zostało szybko pojmanych przez Niemców i trafiło do niewoli. Po przesłuchaniach czterech lotników zostało osadzonych w obozie Stalag Luft 3 w niemieckim Sagan - obecnym Żaganiu, a pozostałych czterech – w Stalag Luft 4 w Gross Tychow.  Ciało tylnego strzelca - Amosa F Estrady, zostało znalezione przez okoliczną ludność i pochowane 22 czerwca rano na wiejskim cmentarzu Spanholtz w miejscowości Ruhlow (dzisiaj dzielnica Neubrandenburga).

Tło misji bombowej 322 BS, 91 BG w dn. 21.06.1944 r.

8 Armia Powietrzna USA rozpoczęła kilkumiesięczną operację dziennego bombardowania Berlina w dniu 06.03.1944 r. 21 czerwca 1944 r. miała miejsce jedna z wielu wielkich wypraw bombowych 8 Armii na Berlin i okolice stolicy III Rzeszy. Celem ataku była dzielnica rządowa, węzły kolejowe i zakłady przemysłu lotniczego. Dodatkowo naloty na Berlin miały na celu ściągnięcie w rejon stolicy dywizjonów myśliwskich obrony przeciwlotniczej Rzeszy i odciążenie jednostek lotniczych bombardujących inne cele na terenach okupowanej Europy. Cel ten jednakże został osiągnięty połowicznie i inne wyprawy bombowe spotkały się z zaciętymi atakami samolotów myśliwskich wroga. Łącznie 21 czerwca 1944 r. 8 Armia poderwała w powietrze 2 500 samolotów bombowych i myśliwskich. Do baz nie powróciły 44 maszyny. Ciekawostkę stanowi fakt, że część armady powietrznej ósmej Armii (114 B-17 i 70 P-47) odłączyła się od głównych sił atakujących aglomerację berlińską celem zbombardowania zakładów paliw syntetycznych Ruhland w niemieckim Blechhammer (Blachownia Śląska) na Dolnym Śląsku. Po wykonaniu zadania samoloty te, w ramach operacji „Frantic II”, skierowały się na udostępnione przez ZSRR lotnisko w Połtawie, na zajętym przez Armię Czerwoną terenie Ukrainy. Niestety formacja amerykańska była obserwowane przez zwiadowcze Heinkle He-177 z eskadry dalekiego rozpoznania. W nocy 200 bombowców Luftwaffe dokonało nalotu na lotnisko w Połtawie i zniszczyło na ziemi 47 latających fortec przy słabej kontrakcji sowieckiej opl.